Różane kartki dla Babci. / Rosy cards for Grandma.

Witajcie scrapomaniacy :-)

Hello scrapmaniacs :-)

Jestem niesamowicie podekscytowana i szczęśliwa, że mogę być w zespole Lemoncraft i inspirować Was swoimi pracami!

Dziś pora na moją pierwszą inspirację, na którą przygotowałam dwie kartki z okazji Dnia Babci.
I'm incredibly excited and happy I can be in LemonCraft Team and inspire you with my projects!
Today it's time for my first inspiration.
I made two cards on Grandma's Day.

Przy pierwszej z nich zdecydowałam się na poziome otwieranie kartki, zamiast pionowego:
I decided the first card to open horizontally:

Kartka jest w pudełku z okienkiem, na którym też przykleiłam kwiatki i wycięte listki z bloczków papierów 02 i 03.
The card is with a box with a window. I also decorated the box with flowers and leaves from Leaves paper pads 02 and 03.

Kolekcja 'Dom Róż' idealnie nadaje się do kartek z okazji dnia Babci, dlatego nie mogłam jej tutaj nie użyć.

Poza tym to moja ukochana kolekcja ;-)

Środek zdobi bogato zdobiona misterna tekturka, którą zostawiłam w stanie surowym.
'House of Roses' collection is perfect for cards for grandmas and I just had to use it here.
And it's my favourite collection by the way ;-)
In the middle of the card there's a dainty and very decorative stark chipboard.

Na bokach kartki użyłam moich ulubionych "kropelek" :

At the card's edge I put my favourite "drops':

Przy drugiej kartce nie zaszalałam z dodatkami, ale również użyłam pięknie zdobioną ramkę, którą tym razem pokryłam białym pudrem do embossingu.
The second card is more modest but also here I used such decorative chipboard frame.
This frame is covered with white embossing powder.

Zaszalałam za to jeśli chodzi o papiery - warstwy, które widzicie są aż z czterech różnych kolekcji :-)

Na końcu posta znajdziecie listę rzeczy, które wykorzystałam robiąc obie kartki.
But in this card I used a real combination of LemonCraft papers - you can find here 4 collections :-)
At the end of this post you will find a complete list of supplies I used.