Świąteczne dekoracje shabby chic - odmień dom na Boże Narodzenie!
Lubię ten moment, gdy domowe wnętrza zmieniają się, na każdym kroku zachwycając wyjątkową magią... Lubię ten czas, gdy dekoracje przypominają, że już za chwilę nadejdzie kolejne Boże Narodzenie - niezwykły, rodzinny czas... Też to lubisz? W tym roku mam ambitny plan, by wspaniale udekorować dom na święta. Chcę wykonać świąteczne dekoracje shabby chic, bo jasne, pastelowe, roziskrzone sztucznym śniegiem prace podobają mi się najbardziej. Pierwszą z ozdób mam już gotową - jest to udekorowana przeze mnie głowa jelenia. Chcesz zobaczyć, jak ją ozdobiłam? Zapraszam do obejrzenia dzisiejszej inspiracji oraz przeczytania kilku słów o świątecznych dekoracjach handmade!
Styl shabby chic w świątecznych dekoracjach - hit czy kit?
Kilka lat temu, gdy usłyszałam o świątecznej modzie, na przykład białą choinkę z różowymi ozdobami, wydało mi się to pomysłem co najmniej dziwnym. Dziś, gdy oglądam bożonarodzeniowy wystrój salonu w stylu shabby chic, nieustannie się zachwycam. Gdyby nie to, że moi chłopcy nie przepadają za różowym kolorem, chętnie udekorowałabym tak cały dom na święta! :D
Wszechobecna biel daje niesamowity, śnieżny klimat, a jednocześnie wprowadza do pomieszczeń światło i przestrzeń. Odrobina delikatnego, pastelowego różu, nadaje romantyczną i przytulną atmosferę.
Czym charakteryzują się świąteczne dekoracje shabby chic? Tego nie da się opisać, to trzeba zobaczyć! ;-) Dlatego przygotowałam dla Ciebie kilka inspirujących fotografii - tylko spójrz na tę śliczną, elegancko-cukierkową oprawę!
I jak Ci się to podoba? :-)
Zdaję sobie sprawę z tego, że róż i biel to nie są świąteczne kolory plasujące się gdzieś na szczycie tradycyjnych barw bożonarodzeniowych ;-) Niemniej jednak uważam, że czasem miło coś zmienić, wprowadzić do wnętrz powiew świeżości - jeśli oczywiście pozostali domownicy nie mają żadnych zastrzeżeń do takiej stylistyki ;-) Moi mają, dlatego - jak za chwilę Ci pokażę - wykonałam dekorację głównie w odcieniach bieli, a róż przemyciłam w naprawdę drobniutkich akcentach. I też jest fajnie :-)
Jeśli nie możesz poszaleć ze świątecznymi dekoracjami shabby chic w domu, a nieustannie ciągnie Cię w stronę pasteli i tworzenie świątecznych prac w tradycyjnej kolorystyce po prostu Cię męczy, zaszalej na swoich świątecznych kartkach handmade! Będziesz zdziwiona, jak świetny efekt może dać połączenie skrzącego białego brokatu, jasnych papierów do scrapbookingu i okazałych, papierowych kwiatów w odcieniach pudrowego różu :-D Tak! Ten styl to niewątpliwie przyzwolenie na używanie naszych ulubionych róż także w bożonarodzeniowych kartkach z życzeniami ;-)
Świąteczne dekoracje shabby chic - głowa jelenia w romantycznym wydaniu
Na dziś przygotowałam świąteczną dekorację w stylu shabby chic, jest to głowa jelenia. Zwykle trzymałam się od tego typu ozdób z daleka, bo nie bardzo wiedziałam, co z takim porożem zrobić :P ale jeleń mdf od Woodouts jest tak uroczy, że nie mogłam się oprzeć udekorowaniu go :D
Choć na pierwszy rzut oka pewnie tego nie widać, wykorzystałam w mojej pracy papiery do scrapbookingu LemonCraft z kolekcji Joy to the world. Ja wiem, ta kolekcja wydaje się taka bardzo radosna i kolorowa, a moja praca jest jednak zdecydowanie bardziej stonowana, ale... zwróć uwagę na delikatny, kremowy arkusz 03 - to właśnie on wystąpił tutaj w roli głównej, stając się tłem dla mediowych szaleństw :-)
Najpierw odrysowałam głowę jelenia na arkuszu 30x30 cm - jeden róg mi się nie zmieścił, więc wycięłam go osobno, dokleiłam do całości i zamaskowałam miejsce łączenia dekoracjami ;-) Trzeba sobie jakoś radzić, prawda? :D
Niedoskonale docięty papier wyszlifowałam na brzegach papierem ściernym, co świetnie podkreśliło lekko starociowy klimat mojej pracy :-) Brzegi papieru oraz boki bazy mdf pomalowałam białą farbą kredową.
Na bazę, oklejoną papierem, nałożyłam asymetrycznie, przez śnieżynkową maskę, pastę strukturalną. Gdy wyschła, potraktowałam śnieżynki srebrnym brokatem w kleju, bo uwielbiam w świątecznych dekoracjach subtelny (a czasem nawet zupełnie pozbawiony subtelności :P) błysk.
Gdy tło pracy było już gotowe, dodałam elementy dekoracyjne: wycięte z kolekcji papierowe pierniczki rozbieliłam rozwodnionym gesso, dodałam też kawałki gazy, mini szyszki (sama zbierałam rok temu w parku), białe i dwutonowe, biało-różowe róże, kuleczki styropianowe i sporo listków ostrokrzewu, wyciętych z brokatowego, białego kartonu. Na koniec dodałam opalizujące koraliki i białe gwiazdki z papieru, wszystko rozjaśniłam białą farbką i dodałam odrobinę tego samego kleju z brokatem, którym wcześniej pokryłam śnieżynki.
Jest skrząco, mroźnie, delikatnie i romantycznie - tak bardzo po mojemu! :-)
Dziękuję, że jesteś tu z nami! :-) Życzę Ci wspaniałego, kreatywnego dnia i zapraszam do dalszego śledzenia naszego cytrynowego bloga, przed nami jeszcze całe mnóstwo pięknych inspiracji DT! :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy za Twoje słowa